Nie będąc rodzicem (ani uczniem) ciężko jest zauważyć, że rozpoczęły się wakacje. Zazwyczaj zauważałem to po zmniejszających się korkach, ale na moim placu budowy się te korki jakoś drastycznie nie zmniejszyły, więc przegapiłem fakt, że proces powstawania nowych cywilizacji na kanapkach pozostawionych w plecakach się już rozpoczął. Dobrze jednak mieć w życiu jakąś wartość stałą, coś co się nie zmienia. Mi, a pewnie także części z was, kolejny raz o kanikułach przypomina Fest Granie.

No bo czy jest coś bardziej sielankowego niż cykl wakacyjnych koncertów plenerowych? Już od nastepnego piątku, co tydzień będzie można powygrzewać się na leżaczkach w przytulnych okolicznościach przyrody, i tego, niepowtarzalnej posłuchać muzyki. A będzie dużo i różnorodnie, jak zwykle zresztą, dlatego ponownie objęliśmy Fest Granie naszym patronatem. Po kolei:

05.07CHILL-E-MOTIONnazwa mówi dużo, ale nie mówi tego, że jest to duży skład z precyzją podchodzacy do każdego dźwięku i że nie dalej jak dwa tygodnie temu wydali album. Delikatne i fajne wejście w wakacje.

12.07 – FRANCIS TUANczyli Fryderyk Nguyen, muzyk o polsko-wietnamskich korzeniach, kierujący się zasadą, że pewnych rzeczy nie da się zagrać na komputerze. Dlatego też uprawia swoisty muzyczny recykling – korzystając ze współczesnej techniki loopowania, gra na zakurzonych instrumentach z lat 60. i 70. oraz wietnamskich etnicznych cudach, by za ich pomocą tworzyć zupełnie nową muzykę.

19.07 – RECYCLING BAND – śmieci moga służyć do pomniejszania powierzchni ziemii albo jako półprodukt doprodukcji insturmentów. Nie jest to oczywiście pierwszy zespół na świecie grający na własnoręcznie ywkonanych insturmentach, ale niecodziennie widzimy kapele, które śmietnisko połączyły z elektroniką.

26.07 – MLDVA i Çınar Timur –  pozycja dla lubiących rzeczy inne od innych. No bo tak: mamy tu kuzykę inspirowaną turecką psychodelią w połączeniu z elektroniką i funkiem. Widzicie to? A jeszcze do tego mówią, że to hołd złożony gigantkom i gigantom popularnej muzyki tureckiej z lat 70-tych. Pulsującgo-funkowy groove i potężna dawka energii to ich znaki szczególne. Szkoda przegapić.

02.08 – JANKA (Daniel Drumz & Hatti Vatti) – to projekt jednego z oryginalniejszych postaci polskiej sceny elektronicznej. Łączy ich zamiłowanie do dubu, klasycznej klubowej estetyki oraz analogowych syntezatorów. W połączeniu z samplerami, gitarowymi efektami i automatami perkusyjnymi tworzą wyjątkowe brzmienia charakteryzujące się wpływami od dubu do ambientu po brytyjską muzykę basową.

09.08 – FORTET Jak daleko jest z Piwnicy Pod Baranami do ulic Rio de Janeiro? Być może usłyszycie to tutaj, bo mamy tu do czynienia z nowoczesnym jazzem próbującym połączyć słowiańską wrażliwość z latynoskim temperamentem. Mezalians? Być może, tym bardziej jest to interesujące.

16.08 – MARTA ZALEWSKARockowa wokalistka, multiinstrumentalistka, autorka tekstów i kompozytorka. Liderka kwintetu, w którym śpiewa i gra na gitarze. W swojej muzyce inspiruje się latami 60. i ruchem hipisowskim. Współpracuje z artystami takimi jak Kayah, Grzech Piotrowski, Krystyna Prońko, Marcin Styczeń oraz zespołami muzyki dawnej Canor Anticus i Ars Nova.

23.08 – WERONIKA BOIŃSKA – Młoda autorka tekstów i muzyki, obdarzona charyzmatycznym wokalem. Akustycznie i artrockowo.

A potem to już jesień, plucha, depresja, smog… Ale nie myślmy o tym, jeszcze nie.