Doszły do nas głosy, że nie wszyscy jeszcze zadecydowali, czy zjawią się w czwartek w Pracowni Pod Baranami, gdzie zagrają trzy okołoelektroniczne zespoły: By Proxy, Peter River i Fors. Specjalnie dla tych niezdecydowanych zadaliśmy zespołom po dziesięć, dość zróżnicowanych, pytań. Poczytajcie, co myślą o sobie, jakie maja plany, co zamówiliby na backstage i o co w ogóle chodzi w ich muzyce.

Trzy słowa, które najlepiej opisują Twój zespół.

By Proxy: Perkusja, gitara, wokal.
Fors: Fenomenalny, bez ograniczeń, emocjonalny.
Peter River: Dobro, zło i metafora.

O co się najczęściej sprzeczacie?

By Proxy: O to, kto jest większym leniem.
Fors:  O pracę na próbie.
Peter River: Wiem, że to brzmi niesamowicie, ale nie sprzeczamy się. Jesteśmy dorośli, rozmawiamy ze sobą o problemach.

Jest po koncercie. Jesteście sławni, bogaci i ogranicza Was tylko wyobraźnia. Co zamawiacie na backstage?

By Proxy:
– odpowiednie oświetlenie do relaksu
– białe zasłony
– 1 nawilżacz powietrza
– 1 duży dywan – luksusowy, w panterkę lub geparda (czysty, ponieważ będziemy po nim chodzić boso)
– draperie w pokoju w kolorze granatowym lub szyfon w chłodnym błękicie, pozawieszane na górze
– 6 świec Archipelago Black Forest
– 4 małe, czyste, kwadratowe wazony z białymi tulipanami bez liści (2 wybór: białe lilie Casablanca bez liści, 3 wybór: białe frezje bez liści)
Fors: Wszystko!
Peter River: Zamówiłbym burgera, kocham burgery. Miałem dokładnie taką sytuację, będąc na delegacji w Londynie. Mogłem zamówić każdy posiłek świata, wtedy też zamówiłem burgera.

Na jakim koncercie (nie swoim) byliście ostatnio wspólnie?

By Proxy: Does it offend you, yeah?
Fors: Koncercie dyplomowym Bolana 🙂
Peter River: Nie chodzimy wspólnie na koncerty. Byłem kiedyś z Ukaszem na Orange Warsaw Festival, czy to się liczy?

Szklanka jest w połowie pusta czy w połowie pełna?

By Proxy: W połowie pusta.
Fors: I to, i to.
Peter River: To bez znaczenia.

O co chodzi w Waszej muzyce?

By Proxy: O to, żeby była jak najlepsza.
Fors: O emocje w wersji tanecznej i nie tylko.
Peter River: Posłużę się naszym opisem. Chodzi o radość i melancholię, o dobro i zło, o miłość i nienawiść. Chyba się powtarzam.

Jakie macie plany na 2015 rok?

By Proxy: Grać jak najwięcej koncertów i wydać nowy materiał.
Fors: Teledysk, płyta, duuużo koncertów.
Peter River:  Razem chcemy zagrać kilka koncertów w Polsce, rozkręcić się z tym na maksa. Chcemy wejść do studia i nagrać EPkę, bez tego nie ma szans na działania promocyjne. Inwestujemy też w nowy sprzęt. Ja dodatkowo planuję wydać producencki album hip-hopowy w jednym z większych Polskich labeli. Mam już kilka numerów z całkiem fajnymi postaciami, w mniejszym lub większym stopniu oczywiście.

Z kim chcielibyście wystąpić na jednej scenie?

By Proxy: Enter Shikari i Korn.
Fors: Mount Kimnie, Caribu, Floating Points.
Peter River: Bombay Bicycle Club.

Powiedz dwa zdania o zespołach, z którymi zagracie w czwartek.

By Proxy: Może być dobrze i ciekawie.
Fors: Jeden gra elektro, drugi gra ballady 🙂
Peter River:  By Proxy nie znam, ale widzę że odnoszą niezłe sukcesy, płyta w Emipku, kanał VEVO, super. Forsem się jaram. Bardzo świeża muzyka, Good Paul to mój dobry znajomy. Życzę im jak najlepiej.

Pytanie, które chcielibyście, żeby wam postawiono (i odpowiedź na nie)?

By Proxy: Czy chcielibyście mieć zawsze otwarty bar na koncertach? Odpowiedź – tak.
Fors: Czego nam brakuje? Być może wokalu 🙂
Peter River: Wolę odpowiadać bezpośrednio na pytania.