Nowoczesny, flirtujący z jazzem soul raczej nie jest pierwszym skojarzeniem z obecnym stanem sceny muzycznej w Polsce. Takie brzmienia rodzą się przeważnie w Zachodniej Europie i po drugiej stronie Atlantyku, ale nawet tam ich siła przebicia nie jest zbyt duża. Jakim więc pozytywnym zaskoczeniem może być fakt, że również nad Wisłą powstają podobne, nieodstające od zagranicznych odpowiedników dźwięki. Tym bardziej, że odpowiada za nie zespół z Krakowa, który zresztą bardzo dobrze znacie, bo grali rok temu na Tak Brzmi Miasto.

Sample z winyli i oniryczne brzmienie tradycyjnych instrumentów – to znak rozpoznawczy i wprowadzenie do świata grupy So Flow. Sekstet od trzech lat bada muzyczne terytoria soulu, jazzu czy hip-hopu, płynnie poruszając się między nimi i zabierając z każdego kilka pamiątek. Wspomnienia z podróży zarejestrowano na debiutanckim albumie pt. Parallels, promowanym przez singiel o tym samym tytule. W sumie na krążku znalazło się trzynaście oryginalnych kompozycji. Na płycie gościnnie pojawili się raper Jamall Bufford oraz amerykański kolektyw The Black Opera.

Parallels w wersji kompaktowej ukaże się w sobotę 4 listopada nakładem Audio Cave; edycja winylowa trafi do sprzedaży nieco później. Tego samego dnia So Flow zaprezentują cały materiał na koncercie w klubie Alchemia. Ich gośćmi będą Miroff i baklu. Start imprezy o godzinie 20.